Karp jeszcze żywy. Przyłącz się do kampanii!

„Nie baw się w kata, kup karpia w płatach” – to tegoroczna odsłona znanej od lat kampanii Klubu Gaja „Jeszcze żywy KARP”. Sprzedaż karpia z lodu czy z chłodni, tak jak innych ryb, ogranicza ich cierpienia. W kampanii Klubu Gaja namawiają do tego znani aktorzy: Magdalena Różczka, Magdalena Popławska, Julia Pietrucha i Bartłomiej Topa oraz publicysta kulinarny, Robert Makłowicz. 

Dzięki naszym działaniom Ustawa o ochronie zwierząt dotyczy także ryb. Tak samo jak kotom czy psom, rybom nie wolno zadawać cierpienia, to znaczy postępować wbrew ich naturalnym potrzebom, a służby porządkowe nie mogą odmawiać wszczęcia postępowania w sprawach ich niehumanitarnego traktowania – mówi Jacek Bożek prezes Klubu Gaja. 

W kampanii „Jeszcze żywy KARP” Klubu Gaja najważniejsze są nasze postawy konsumenckie:

  • kupowanie polskich karpi z lodu, mrożonych, w płatach to mądry wybór, ogranicza cierpienie tych zwierząt i wspiera lokalnych producentów
  • proponowanie takiej formy zakupu karpia znajomym, krewnym to najlepszy sposób na skuteczną edukację eko-konsumencką
  • list w sprawie niehumanitarnej sprzedaży karpi do odpowiedzialnych służb to obywatelski głos w sprawie ochrony dobrostanu zwierząt

W 2011 r. pod petycją do Głównego Lekarza Weterynarii w sprawie humanitarnej sprzedaży ryb podpisało się ponad 1,5 tys. osób, a Prokurator Generalny wystosował pismo do wszystkich prokuratur w Polsce o uznania humanitarnych postaw wobec  masowej sprzedaży ryb.  Zdaniem szefa polskich prokuratorów, Andrzeja Seremeta nie do przyjęcia są argumenty, że "świąteczna tradycja wieczoru wigilijnego usprawiedliwia w tym wyjątkowym okresie wszelkie niehumanitarne traktowanie zwierząt".

Dzięki kampanii „Jeszcze żywy KARP” Klubu Gaja konsumenci wiedzą, że:

  • pakowanie żywych ryb w folię to dla nich powolna śmierć przez uduszenie
  • nieumiejętne zabijanie ryb, przetrzymywanie ich w stłoczonych pojemnikach to okrutne traktowanie żywych, czujących stworzeń
  • ignorowanie uwag konsumenta odnośnie warunków, w których trzymane są ryby na sprzedaż to ignorowanie próśb o szacunek dla praw zwierząt
  • samodzielne zabijanie ryb w domu to niehumanitarne przyzwyczajenie
  •  

Więcej na temat kampanii Klubu Gaja na www.jeszczezywykarp.pl.

autor: Beata Tarnawa, koordynator kampanii Jeszcze żywy KARP Klubu Gaja


Pin It


Komentarze